udzkich po wszelkie oficjalne relacje. Każdym aspektem naszego życia rządzi jakiś przepis prawny. Z jednej strony jest to dość proste rozwiązanie. Wprowadza ład i porządek, które pozwalają się odnaleźć i dają poczucie bezpieczeństwa w każdej chwili, w każdym momencie. To nie jest uciążliwość tylko ułatwienie. Z drugiej jednak strony jest to właśnie ogromna uciążliwość. Wszystkie sprawy trzeba bowiem załatwiać na gruncie formalnym, oficjalnym, prawnym. Jak to zrobić nie mając fachowej, profesjonalnej wiedzy, nie mając prawniczego wykształcenia. Zwykły człowiek gubi się nie tylko w gąszczu przepisów, ale również w gąszczu ich znaczenia. W takiej sytuacji niezbędne są porady prawne. Oczywiście, udziela ich tylko radca prawny, adwokat, który w prawie i jego tajnikach doskonale się odnajduje, doskonale się czuje, wie jak wszystko funkcjonuje. Tylko taki prawnik może rzeczywiście pomóc i doradzić, co doprowadzi do pozytywnego rozwiązania sprawy.
Rozwód - nie będzie miło...
Niestety, coraz większa liczba małżeństw rozpada się, zwłaszcza młodych, które nie potrafią dojść do porozumienia w takich sprawach, jak rozwój kariery czy planowanie dziecka. Większość sądów coraz częściej rezygnuje z orzekania o rozwodzie na pierwszej rozprawie, ponieważ daje się współmałżonkom szanse na naprawienie ich relacji ? w grę najczęściej wchodzi terapia małżeńska lub separacja. Na terapii małżeńskiej, para ma szansę na powiedzenie sobie prosto w oczy, co jest przyczyną rozpadu pożycia. Na jaw wychodzą przykre fakty, informacje o kłótniach oraz niejasnościach ? terapeuta jest osobą neutralną, bezstronną, która może nie tylko doradzić, ale zająć pewne stanowisko. Nie chodzi o ocenianie małżonków, ponieważ nie to jest rolą terapeutów, ale próba uzmysłowienia im czy związek da się jeszcze uratować i w którym kierunku powinni podążać. Może się więc okazać, że porady prawne w sprawie rozwodowej będą niepotrzebne. Prawo niezbyt niestety chroni instytucję małżeństwa, a jedynie wolne działanie administracji powoduje, że prawnicy prowadzą sprawy latami.
Ściąganie filmów i muzyki a prawo autorskie
W Polsce jest duża niewiedza na temat tego, kiedy łamie się prawa autorskie. Problematyczna jest definicja internetowego piractwa, prawdę mówiąc nie jest wcale łatwo złamać prawo w tym zakresie. Słuchasz "nielegalnej" muzyki i ściągasz filmy? Jak większość polskich internautów. Czy to jednak znaczy, że popełniasz przestępstwo? Nie - ponieważ samo posiadanie na dysku tego typu materiałów jest jak najbardziej legalne. To, co może stanowić problem to udostępnianie tych treści, na przykład za pomocą sieci BitTorrent. Czy w ogóle coś ci grozi? Właściwie to udowodnienie tego rodzaju wykroczenia jest dość trudne, i cóż - raczej nieopłacalne.